Spotkanie w Sławie
- Szczegóły
- Odsłony: 3621
Jeśli ktoś chce zobaczyć, o czym Krzysztof Koziołek opowiada na spotkaniach autorskich, może to zrobić, wchodząc na stronę internetową Ziemia Wschowska. Tam blisko 10 minut nagrania video, jest też trochę informacji o planach na najbliższą przyszłość.
Nagroda dla Koziołka
- Szczegóły
- Odsłony: 4346
Tym wszystkim, którzy trzymali kciuki za Krzysztofa Koziołka, dziękujemy! Co prawda Lubuskiego Wawrzynu Literackiego autor nie dostał (gratulacje dla Konrada Wojtyły!), ale za to od zielonogórskiego oddziału Związku Literatów Polskich otrzymał Lubuską Nagrodę Literacką dla najbardziej obiecującego lubuskiego pisarza:)
Krzysztof Koziołek z uwagi na swój młody wiek i drzemiący w nim potencjał twórczy, a także spory już dorobek artystyczny, okazał się istnym „objawieniem” ostatniego sezonu wydawniczego i najbardziej „obiecującym” lubuskim pisarzem ostatnich lat - czytamy w uzasadnieniu decyzji o przyznaniu nagrody.
- Ten gatunek literatury, który uprawiam, złośliwi nazywają literaturą wagonową. Nie obrażam się z tego powodu. A ci złośliwcy chyba nie zdają sobie sprawy, jak wielką sztuką jest napisanie powieści, która oderwie uwagę pasażera
polskich kolei od gehenny podróży - powiedział autor, dziękując za przyznanie Lubuskiej Nagrody Literackiej.
(fot. WiMBP w Zielonej Górze)
Lubuski kryminał
- Szczegóły
- Odsłony: 5191
Święta tajemnica jest książką sprawnie napisaną: umiejętnie rozgrywającą akcję, stopniującą napięcie i budującą klimat osaczenia, a ponadto oferującą rodzaj metafizycznego dreszczu. Nie w tym upatrywałabym jednak jej największych zalet. Cenniejsze jest to, że stawia ważne dla współczesnego czytelnika pytania i mimo że zbyt łatwo przechodzi nad nimi do porządku dziennego (...) pozostaje ambitną i - trzeba to wyraźnie podkreślić - udaną pisarsko próbą kryminału, w którym zagadka morderstwa otwiera szerszy społeczny horyzont - pisze w recenzji prof. Małgorzata Mikołajczak z Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Czytaj całość (na stronie 122)>>
Nominacja do Wawrzynu
- Szczegóły
- Odsłony: 4420
Czwarta władza jest najmądrzejsza
- Szczegóły
- Odsłony: 4478
W „Mieczu zdrady" Sokół zachowuje się jak 007 z serii filmowej z Bondem. Podziemnym tunelem przedostaje się do kożuchowskiego kościoła, przepływa Odrę w Bytomiu, ucieka warszawą i rowerem do Przyborowa, wyskakuje przez okna z muzeum w Drzonowie i z komendy w Nowej Soli. Nie sam, a z uroczą Patrycją - pisze w recenzji Alfred Siatecki.
Czytaj całość>>
Profesjonalny przekaz
- Szczegóły
- Odsłony: 4679
"Miecz zdrady" nie jest pozycją gorszą od powieści sensacyjnych (gdzie wątek historyczny odgrywa znaczącą rolę) zagranicznych pisarzy, o których twórczości często można usłyszeć m.in. w radio i telewizji. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, być może nieco odważne, że od niejednej takiej bestsellerowej powieści pod wieloma względami prezentuje się lepiej - pisze Ludwik Mańczak w recenzji na portalu Nowa Czytelnia.
Czytaj całość>>
Lubuski kryminał
- Szczegóły
- Odsłony: 4652
Jestem samoukiem. Kryminały skandynawskie trochę mnie zrażają, bo są to grube powieści, w których większość treści to warstwa społeczna i to problem społeczny jest głównym powodem pisania książki. Ja nie mam tyle cierpliwości podczas lektury, a że staram się pisać tak, jak lubię czytać, to odwracam proporcje: u mnie przede wszystkim jest intryga kryminalna czy sensacyjna, jest akcja, akcja i jeszcze raz akcja, a problemy społeczne są w tle - mówi Krzysztof Koziołek w rozmowie z Kają Rostkowską z "Uzetki".
Czytaj całość>>
Koziołek zgłoszony do Paszportu Polityki
- Szczegóły
- Odsłony: 4695
Krzysztof Koziołek był jednym z dwudziestu pisarzy i poetów, których kandydatury były rozpatrywane przez kapitułę konkursu Paszporty Polityki 2010 w kategorii literatury. Koziołek został zgłoszony za swoją najnowszą powieść sensacyjno-przygodową „Miecz zdrady”.
Czytaj całość>>
Żużel, śledztwo i historia
- Szczegóły
- Odsłony: 4600
Dzięki uwolnieniu powieści od obowiązujących ostatnio trendów można przy „Mieczu zdrady” po prostu odpocząć, z tęsknotą wspominając czasy, kiedy kryminał był dobrą rozrywką, a nie pretekstem do czegoś zupełnie innego – pisze Marta Stasiak w recenzji na Portalu Kryminalnym.
Czytaj całość>>